Więzienie za niepłacenie czynszu – prawnie możliwe, ale trudne do uzyskania

Czas czytania: 5 minut

Inspiracją do wpisu jest informacja, która ukazała się w prasie. Sąd warszawski skazał lokatora za przestępstwo oszustwa braku uregulowania opłat za mieszkanie.

W przedmiotowej sprawie sąd orzekł wobec lokatora karę dwóch lat ograniczenia wolności w postaci wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne. 

Zgodnie z artykułem 286 kodeksu karnego „kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”. 

Wskazać również należy, że w wypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 

W przypadku przestępstwa oszustwa wypadkiem mniejszej wagi będzie niewielka kwota uszczerbku w majątku właściciela mieszkania.

Należy zatem postawić wniosek, że kwota szkody na wpływ na karę zastosowaną wobec najemcy.

Pozbawienie wolności za niepłacenie czynszu jest prawnie możliwe.

Mając powyższy przepis karny na uwadze, nie jest wykluczone orzeczenie kary pozbawienia wolności wobec najemcy, który nie dokonał zapłaty za lokal. 

Korzyścią majątkową najemcy w przypadku przestępstwa oszustwa będzie otrzymany zysk w zakresie dóbr materialnych czy też polepszenie sytuacji materialnej. W tym przypadku osoba niepłacąca czynszu zwiększa swoje aktywa, nie dokonując przekazania środków pieniężnych wynajmującemu. 

Pociągnięcie do odpowiedzialności najemcy wiąże się z koniecznością udowodnienia, że działał w sposób celowy. Należy w procesie karnym wykazać, że wprowadził właściciela mieszkania w błąd co możliwości uregulowania opłat czynszowych i wywiązania się podpisanej umowy. 

W czym tkwi problem?

Więzienie za niepłacenie czynszu jest prawnie dopuszczalne jednak trudne do uzyskania. Dlaczego? W sprawie karnej należy udowodnić, że najemca podpisując umowę działał ze świadomością pokrzywdzenia wynajmującego. Dla przykładu podam sytuację ze swojego osiedla. Na forum mieszkańców pojawiła się informacja na temat małżeństwa, które wynajmując mieszkanie regulowało jedynie pierwsze płatności. Zazwyczaj była to kaucja i pierwszy czynsz. Małżeństwo przebywało w lokalu w wymiarze większym niż uiszczone opłaty. Potem mieszkanie opuszczali. Sytuacja potwierdzona była przez kilka osób. W takim przypadku, widzę możliwość pociągnięcia tych osób do odpowiedzialności karnej za oszustwo. Małżeństwo działało kilkakrotnie w ten sam sposób dlatego zamiar pokrzywdzenia i działania dla własnej korzyści jest widoczny.

Jakie działania należy podjąć, aby zabezpieczyć się w umowie najmu?

Można rozważyć wprowadzenie do umowy stosownych oświadczeń najemcy. Po pierwsze, w zakresie możliwości uregulowania opłat czynszowych. Najemca może w umowie oświadczyć, że ma stałe miejsce zatrudnienia, źródło utrzymania i możliwości uiszczenia wynajmującemu środków pieniężnych. Dodatkowo, umowa może zawierać oświadczenie w przedmiocie braku zobowiązań, których istnienie zagraża uregulowaniu opłat wynikających z umowy najmu. Rodzaj oświadczeń w umowie może być dowolny. A to zgodnie z regułą, że to my jesteśmy właścicielami mieszkania i możemy wdrożyć zabezpieczenia najbardziej skuteczne do osiągnięcia swojego celu. Złożenie oświadczeń zawartych w treści umowy przez najemce będzie pierwszym testem jego uczciwości. Ten kogo zamiary nie będą czyste do podpisania umowy nie przystąpi.

Efekt końcowy

Posiadanie oświadczeń najemcy w umowie – w przypadku braku wpłat czynszu – będzie stanowiło dobry początek dla działań w kierunku pociągnięcia nieuczciwego lokatora do odpowiedzialności karnej. W jaki sposób? Jeśli w toku sprawy sądowej o zapłatę uzyskamy informacje, że podane nam dane przy zawieraniu umowy najmu były niezgodne z prawdą, łatwiej wykazać będzie w procesie karnym, że działanie najemcy było oszustwem.