Problemy wokół protokołu powypadkowego

Czas czytania: 7 minut

Niniejszy wpis powstał na bazie sprawy mojego Klienta i udzielonej mu porady prawnej dotyczącej ustalenia, że zdarzenie z udziałem jego syna było wypadkiem przy pracy . W swojej praktyce adwokackiej kieruję się przedstawienie Klientowi możliwych na dany moment scenariuszy rozwoju sytuacji związanej z problem z którym do mnie się zgłasza. W tym przypadku było to sporządzenie protokołu powypadkowego, możliwych zachowań pracodawcy i organu rentowego.

Zapraszam do lektury wpisu.

Zgodnie z art. 234 kodeksu pracy w razie wypadku przy pracy pracodawca jest obowiązany podjąć niezbędne działania eliminujące lub ograniczające zagrożenie, zapewnić udzielenie pierwszej pomocy osobom poszkodowanym i ustalenie w przewidzianym trybie okoliczności  i przyczyn wypadku oraz zastosować odpowiednie środki zapobiegające podobnym wypadkom. 

Okoliczności i przyczyny wypadku ustala powołany zespół powypadkowy (§4 Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustalenia okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy z dnia 1 lipca 2009 r.; Dz. U. Nr 105, poz. 870; dalej: Rozporządzenie). 

Po ustaleniu okoliczności i przyczyn wypadku zespół powypadkowy sporządza – nie później niż w terminie 14 dni od dnia uzyskania zawiadomienia o wypadku – protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, według wzoru ustalonego przez ministra właściwego do spraw pracy na podstawie art. 237 § 2 kodeksu pracy (§ 9 ust.                                             1 Rozporządzenia). 

Dlaczego protokół jest taki ważny?

Protokół powypadkowy stanowi podstawę prawną dla pracownika bądź członków rodziny zmarłego do ubiegania się o odszkodowanie.

Co gdy pracodawca odmawia sporządzenia protokołu?

W takiej sytuacji pozostaje nam wystąpienie na drogę sądową o ustalenie, że dane zdarzenie było wypadkiem przy pracy.

Jednak z tego rodzaju sytuacją mam do czynienia bardzo rzadko, gdyż pracodawca nie dopełniający obowiązku sporządzenia protokołu powypadkowego podlega odpowiedzialności na podstawie art. 221 kodeksu karnego lub art. 283 § 2 pkt. 6 kodeksu pracy.

Dla osób zainteresowanych bardziej tematem odpowiedzialności karnej i wykroczeniowej pracodawcy polecam publikację Marcina Jachimowicza „Odpowiedzialność za przestępstwa i wykroczenia związane z dokumentowaniem wypadków przy pracy” Kwartalnik Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury Zeszyt 1 (37)/2020.

Co gdy ZUS kwestionuje ustalenia protokołu?

Problemów wokół protokołu może być wiele. Nie tylko bowiem pracodawca może po pierwsze uchylać się od sporządzenia protokołu powypadkowego, jak również iść w stronę kwestionowania wypadku przy pracy. ZUS – szczerze mówiąc – nie jest zainteresowany wypłatą świadczenia na rzecz uprawnionego bądź jego rodziny i z tych względów może odmówić wypłaty świadczenia kwestionując ustalenia protokołu powypadkowego i uznanie zdarzenia jako wypadku przy pracy.

ZUS nie jest uprawniony do wydania decyzji w zakresie kwalifikacji prawnej zdarzenia wypadkowego (uznania go lub nie za wypadek przy pracy), a jedynie kwestionowania prawa do świadczeń odszkodowawczych z tytułu takiego zdarzenia. I tak, ZUS na podstawie art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, odmawia przyznania świadczeń z ubezpieczenia społecznego (w drodze decyzji administracyjnej) w przypadku na przykład uznania, że protokół powypadkowy zawiera stwierdzenia bezpodstawne.

Same twierdzenia nie wystarczą, potrzebne są dowody

Na organie rentowy, na którym z mocy art. 252 k.p.c. spoczywa ciężar dowodu, musi udowodnić, że okoliczności podane w protokole powypadkowym są niezgodne z prawdą. ZUS nie może poprzestać na negowaniu zdarzenia jako wypadek przy pracy i uznaniu twierdzeń zawartych w protokole za jak czyni to w decyzji. Organ na etapie postępowania sądowego jest zobowiązany do przeprowadzenia przed sądem postępowania dowodowego. Gdy nie sprosta tym wymaganiom, w postępowaniu sądowym zmieni zaskarżoną decyzję na korzyść osoby wnioskującej.

Moc protokołu powypadkowego

Prawidłowo sporządzony protokół powypadkowy stanowi dokument urzędowy w rozumieniu przepisów kodeksu postępowania cywilnego.

Jego treść jest dowodem na to, że miały miejsce opisane w nim fakty oraz że zakwalifikowano je jako wypadek przy pracy (tak SN w m.in. w wyroku z 25.05.1999r., II UKN 658/98, OSNP 2000/15/594).

Protokół jako dokument urzędowy

Zgodnie z art. 244 k.p.c. dokumenty urzędowe sporządzone w odpowiedniej formie przez organy władzy publicznej w zakresie ich działania lub przez organizacje zawodowe, samorządowe, inne organizacje pozarządowe w zakresie powierzonych im przez przepisy ustawy spraw z dziedziny administracji publicznej, korzystają z domniemania (obalanego w sposób przewidziany w art. 252 k.p.c. – por. uzasadnienie wyroku SN z 18.09.1969r., II CR 308/69, OSNC 1970, nr 7-8, poz. 130) zgodności z prawdą tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone oraz z domniemania prawdziwości (autentyczności pochodzenia dokumentu od jego wystawcy – por. uzasadnienie wyroku SN z 17.05.2000r., I CKN 724/98, M.Prawn. 2000/11/713, wyrok SN z 15.07.2010r., IV CSK90/10, LEX nr 603426, wyrok z 7.10.2010r., IV CSK 187/10, LEX nr 667507).